Panie Przewodniczący, zmiana z polityki gminnej na ten wyższy poziom samorządu – Rada Powiatu. Czy nabrał już Pan doświadczenia Pana zdaniem?
Panie redaktorze, kończąca się kadencja nie rozpieszczała gminy Tarnowiec. Mieliśmy cztery różne osoby zasiadające w fotelu Wójta co wymagało dużej elastyczności w działaniu oraz pogłębienia swojej wiedzy w sprawach samorządowych. W czasie kiedy pełniłem funkcje Przewodniczącego Rady Gminy, razem z Wójtem Barańskim mogliśmy polegać wyłącznie na naszych umiejętnościach, na zaufaniu Rady Gminy oraz na kompetencjach pracowników urzędu. Nasza niezależność polityczna sprawiała, że byliśmy dyskredytowani przez obecnie ustępujące władze powiatowe na każdym kroku. Mimo tego udało się nam pozyskać środki na wiele inwestycji, które są obecnie realizowane ,na promocje gminy, czy też co było dla nas bardzo ważne na dostosowanie urzędu pod osoby wykluczone / osoby niepełnosprawne. Zdobyte w ten sposób doświadczenie oraz mierzenie się z problemami wynikającymi z zależności pomiędzy gminą a powiatem stały się moją motywacją do ubiegania się o mandat radnego powiatowego.
W pierwszej kolejności trzeba myśleć o mieszkańcach swojej gminy – widzi Pan dziś jakieś problemy do rozwiązania? Czym powinno się tu zająć od początku?
Problemów jest co niemiara, wiele z nich przedstawiam na swoim profilu facebookowym – zapraszam Państwa do jego obserwacji. Mieszkańcy Gminy Tarnowiec pragną bezpieczeństwa przy drogach powiatowych, oczekują budowy chodników i prac serwisowych zapewniających bezpieczne poruszanie się po nich. Często słyszę pytania; z czego wynika fakt że jedna miejscowość jest zabezpieczona chodnikami z każdej strony, a druga niema ani jednego odcinka. Dlaczego mieszkańcy Roztok są w tym temacie dyskredytowani pomimo starań radnego oraz sołtysa? Dlaczego „polityka” prowadzona przez powiat zakłada nierówne traktowanie swoich mieszkańców?
Jako gmina od lat zmagamy się z problemem komunikacyjnym z sąsiadującą gminą, oraz patrząc dalej z miastem Krosnem. Brak dostępu do komunikacji zbiorowej sprawia że wykonywanie codziennych obowiązków przez wielu mieszkańców mojej gminy jest bardzo uciążliwe a czasem nawet niemożliwe. Powstają w ten sposób bariery utrudniające m.in. podjęcie pracy, rozpoczęcie edukacji na wybranym kierunku, czy też dostęp do specjalistycznej opieki medycznej. Podstawą tych problemów jest również obecna polityka powiatowa, która zakłada „blokowanie odejścia ludzi do sąsiadującego powiatu”. Znam wskaźniki demograficzne i rozumie fakt potrzeby utrzymania mieszkańców w powiecie, ale decyzje administracyjne nie mogą blokować rozwoju mieszkańców, nie mogą utrudniać im życia w sytuacji kiedy nasz powiat nie potrafi odpowiedzieć na ich potrzeby.
Będąc przy decyzjach administracyjnych trzeba wspomnieć o gigantycznym problemie Gminy Tarnowiec z zalegającymi odpadami w niedziałającej już sortowi odpadów w Tarnowcu. Decyzją administracyjną starostwo pozwoliło na prowadzenie działalności w takim zakresie, natomiast nie podjęło odpowiednich działań kontrolujących prowadzoną w ten sposób działalność gospodarczą. Efektem tych zaniedbań są zalegające odpady stwarzające ogromne zagrożenie dla zdrowia mieszkańców oraz środowiska naturalnego, których utylizacja jest wyceniana w milionach złotych.
Mandat o który się Pan ubiega zobowiązuje do troski o mieszkańców całego powiatu. Co Pana zdaniem wymaga szczególnej uwagi ?
Nowa Rada Powiatu musi priorytetowo zająć się służbą zdrowia, przyjrzeć się pracy szpitala w Jaśle co do którego zaufanie społeczne mocno spadło. Podobnie jest ze szkolnictwem, ze szkołami ponadpodstawowymi które mocno ucierpiały przez prowadzone rozgrywki polityczne ustępującego Pana Starosty. Pierwsze Liceum Ogólnokształcące w Jaśle stało się swego rodzaju „symbolem” tych rozgrywek. Wszyscy pamiętamy jak przebiegał konkurs na dyrektora tej szkoły, jak jego wyniki były podważane ponieważ niebyły zgodne z oczekiwaniami Starostwa Powiatowego.
Kontrkandydatów traktuje Pan poważnie? Czy Oni Pana powinni traktować poważnie – zapytam.
Panie Redaktorze zawsze traktuje drugiego człowieka poważnie i z odpowiednim szacunkiem. Tego samego oczekuje od drugiej strony. W gronie moich kontrkandydatów są nowe młode twarze – co w mojej ocenie jest bardzo dobrym znakiem, ponieważ przyszła Rada Powiatu musi prowadzić politykę sprzyjającą młodym osobom, politykę która przekona ich że nie warto stąd emigrować. W gronie moich kontrkandydatów są także osoby zasiadają w radzie powiatu od wielu lat, które przyczyniły się do wielu dobrych przedsięwzięć, wielu dobrych inwestycji. Minusem tych osób jest trzymanie się jednego sprawdzonego szablonu działania, brak elastyczności, podporządkowanie się dyscyplinie partyjnej, czy też faworyzowanie tylko i wyłącznie swoich zwolenników. Efekty tych działań są widoczne przez każdego mieszkańca –przykładem jest nieprzypadkowy wybór miejscowości pod budowę chodników. Tak nie powinno być, każdy mieszkaniec Naszego Powiatu powinien mieć równe prawa i równe szanse.
Czym na co dzień zajmuje się Michał Dłuski? jakie ma zainteresowania, może jakieś ciekawe hobby?
Moje życie zawodowe zawsze było związane z handlem i towarzyszącymi mu usługami. Pracowałem przez niemal 15 lat w dużej międzynarodowej korporacji zdobywając doświadczenie na wielu stanowiskach. Obecnie prowadzę działalność gospodarczą o profilu handlowo-usługowym. Wolne chwile staram się spędzać z moją rodziną, uwielbiam podróżować.