Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich miłośników futbolu. W rządzie znaleziono pieniądze na budowę stadionu sportowego w Jaśle. Obiekt jeszcze w ubiegłym roku w maju obiecał ówczesny premier Mateusz Morawiecki.
Przypomnijmy. Początkiem marca ub. roku w Jaśle pojawił się premier Mateusz Morawiecki. Podczas długiego przemówienia mówił planach swojego rządu. W trakcie rundy pytań od publiczności radny powiatu Mateusz Lechwar zapytał o pieniądze na budowę nowego stadionu i zaplecza w Jaśle przy ulicy Śniadeckich.
– Muszę się zapoznać z projektem, na pewno jest szansa, ponieważ bardzo dużo inwestujemy w stadiony, w hale sportowe – odpowiedział na pytanie mieszkańca Jasła premier Morawiecki. W ślad za słowami premiera Morawieckiego poszły czyny włodarzy Jasła. Dostrzegając problem postanowili działać i z miasta wysłano do rządu wniosek o 39,5 mln zł na budowę stadionu. Jakież było zdziwienie, kiedy po okazało się, że miasto nie otrzyma od rządu 30 mln na stadion.
Tuż przed świętami okazało się, że pieniądze jednak zostały przyznane, ale koperta podpisana „Stadion dla Jasła” krążyła gdzieś pomiędzy resortami. Teraz prace mają ruszyć z kopyta. Powstaną nowe trybuny, szatnie, parking oraz cztery maszty oświetleniowe. Do końca kwietnia zostanie ogłoszony przetarg, następnie po wybraniu ofert wykonawca ruszy do pracy. Budowa ma być ukończona do 1 kwietnia 2025 r.
słaby ten żart na prima aprillis