W Poczcie Polskiej pracę ma stracić ponad 3500 pracowników, nie tylko pracownicy biurowi, ale też listonosze. Władze firmy tłumaczą, że koszty pracy stanowią zbyt duży udział we wszystkich wydatkach spółki. -Dotychczas stanowiły 65 procentów kosztów, a to zdecydowanie najwięcej w branży. – W Europie, u zagranicznych operatorów pocztowych koszty pracy stanowią ok. 35-40 proc. – usłyszeliśmy w biurze prasowym Poczty Polskiej.
Mieszkańcy jasielszczyzny obawiają się, że ze zwolnieniami pójdzie likwidacja mniejszych placówek. Z działaniami władz spółki nie zgadzają się pocztowi związkowcy. Komisja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność Pracowników Poczty stanowczo sprzeciwia się brutalnym redukcjom zatrudnienia w Poczcie Polskiej. – Jednym z podstawowych argumentów przeciwko PDO (Program Dobrowolnych Odejść) i innym formom redukcji zatrudnienia jest faktyczny stan finansowy spółki oraz permanentny brak rąk do pracy, zwłaszcza w obszarach eksploatacji. Twierdzenie Zarządu Poczty Polskiej, że redukcja zatrudnienia poprawi wynik finansowy spółki, uważamy za absurdalne i krótkowzroczne – zaznacza Bogumił Nowicki, przewodniczący pocztowej „Solidarności”.

Najpierw dobrowolne
Przedstawiciele związków twierdzą, że zwolnienia w konsekwencji doprowadzą do zagrożenia pozycji pozycji Poczty Polskiej jako narodowego operatora pocztowego. Uważają, że redukcja personelu doprowadzi do dużego obciążenia pracowników, którzy dostaną więcej obowiązków po zwolnionych pracownikach. Władze spółki tłumaczą, że pierwszym etapem redukcji zatrudnienia będzie Program Dobrowolnych Odejść. – PDO jest częścią wdrożonego przez spółkę planu transformacji, który ma na celu dostosowanie spółki do wymogów rynkowych oraz przekształcenie jej w nowoczesną firmę – tłumaczą w odpowiedzi na pytania naszej redakcji pracownicy Biura Prasowego Poczty Polskiej
Plan Transformacji zakłada zaproponowanie uczestnictwa w Programie Dobrowolnych Odejść ponad 9 tys. pracowników Poczty w skali kraju.

Ile osób straci pracę na jasielszczyźnie?
Ilu pracowników Poczty Polskiej w powiecie jasielskim stracie pracę? Władze spółki nie chcą podać dokładnej liczby. – Nie podajemy szczegółowych danych dotyczących poszczególnych regionów, w tym dotyczących zatrudnienia w poszczególnych placówkach – to wewnętrzne informacje organizacyjne – usłyszeliśmy w biurze prasowym Poczty Polskiej.
Pracownikom, którzy decydują się skorzystać z Planu Dobrowolnych Odejść, jest proponowana równowartość nawet 12 pensji. Osoby uprawnione do skorzystania z PDO, poza wynikającą z kodeksu odprawą uzależnioną od ich stażu pracy w Poczcie (maksymalnie 3-miesięczną), otrzymują rekompensatę równą nawet 9 pensjom. – Przygotowano również pakiet działań osłonowych tj. korzystanie z ubezpieczenia grupowego i oferowanej w Poczcie prywatnej opieki zdrowotnej na dotychczasowych warunkach, bezpłatny dostęp do platformy e-learningowej do nauki języków, a Spółka nie wymaga również zwrotu kosztów studiów czy szkoleń odbytych podczas pracy w Poczcie – wymienia Biuro Prasowe Poczty Polskiej.
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy.