W sali gimnastycznej Zespołu Szkół Budowlanych w Jaśle odbyła się uroczysta akademia z okazji Dnia Pamięci Ofiar stanu wojennego. – Musimy pamięta o tych dramatycznych wydarzeniach, o tym, że użyto brutalnej siły – mówił Adam Pawluś, starosta jasielski.
Starosta podkreślał, że ważna jest pamięć o tych którzy zginęli, byli więzieni, internowani i wyrzucani z pracy. – To były trudne chwile. I trzeba pamiętać o tych, którzy nie bali się pomagać. W Jaśle takim miejscem w Jaśle był kościół św. Stanisława i plebania „Kołtakówka”, gdzie znajdowała się pracownia fotograficzna, było prowadzone duszpasterstwo świata ludzi pracy. W pracowni fotograficznej nasz kolega Jurek Polak naświetlał matryce pism podziemnych, które były drukowane w różnych miejscach. Wiele tych matryc było drukowane w piwnicy plebanii – wspominał czasy stanu wojennego jasielski starosta.
Na koniec zaznaczył, że „wolność nie jest dana raz na zawsze”. – Musimy o nią walczyć codziennie, tak by Polska rozwijała się jak najlepiej. Żeby była sprawiedliwa, żeby ludzie uczciwi zajmowali najwyżsi pozycje i mieli społeczne poparcie. Czasami tak nie jest, bo kłamstwo i nieprawda łatwiej się przebija – mówił do licznie zgromadzonej młodzieży A.Pawluś.
Podczas uroczystości czasy i postaci jasielskiej „Solidarności” wspominał Kazimierz Rozenbajger – Prezes Zarządu Stowarzyszenia „Solidarni w Jaśle”. Po przemówieniach młodzież przygotowana przez Magdalena Brocławik i Sylwię Kilar zaprezentowała program artystyczny.