Wysokie mandaty oraz widmo utraty prawa jazdy na 3 miesiące wciąż nie odstraszają kierowców przed przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Tym razem, jasielscy policjanci ujawnili aż 7 przypadków, kiedy kierujący jechali zdecydowanie zbyt szybko.
Policjanci z jasielskiej drogówki wciąż stopują zapędy tych, którzy nadmiernie przekraczają prędkość w obszarze zabudowanym. W ubiegłym tygodniu zatrzymali do kontroli drogowej 7 takich kierowców, którzy jechali zdecydowanie za szybko przez miejscowości Nowy Żmigród oraz Przysieki.
– Wszyscy kierujący stracili prawa jazdy na 3 miesiące. Sześciu z nich zostało ukaranych wysokimi mandatami, a w jednym przypadku funkcjonariusze zdecydowali się skierować wniosek do sądu – opisuje mł. asp. Daniel Lelko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaśle
Niechlubną rekordzistką okazała się być 33-latka, która przez Przysieki pędziła z prędkością 122 km/h, w miejscu, gdzie limit to 50 km/h. Mandat jaki otrzymała to 2500 zł, a na jej konto trafiło 15 punktów karnych. Jak tłumaczyła policjantom, jechała tak szybko, ponieważ chciała sprawdzić opony zimowe w swoim samochodzie.
Natomiast podczas kontroli drogowej w Nowym Żmigrodzie, kierujący audi 48-latek oraz pasażer pojazdu tłumaczyli, że jechali 110 km/h, ponieważ chcieli „przetestować” osiągi samochodu, który właśnie został zakupiony przez jednego z nich.
Przed nami 1 listopada – Dzień Wszystkich Świętych. Na drogach całego kraju panował będzie wzmożony ruch. Policja po raz kolejny apeluje o przestrzeganie określonych limitów prędkości i dostosowania jej do warunków ruchu. To właśnie prędkość jest jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych, dlatego zdejmijmy „nogę z gazu”, aby bezpiecznie dojechać do celu.