– Bez serc, bez ducha to szkieletów ludy. Wybaczcie Państwo, ale tak się dzisiaj czuję przeżywając to wszystko co się dzieje z TVP. To zamach na Polską Telewizję! Dlaczego? – mówiła wczoraj na sejmowej mównicy Maria Kurowska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości z jasielszczyzny.
Oburzała się, że zmiany w Telewizji Polskiej rozpoczęły się w trakcie opłatka dla parlamentarzystów. – Czy nie można było uszanować tej jednej godziny w roku – opłatka parlamentarnego. To myśmy się łamali z wami tam w tym miejscu, a wy w tym czasie robiliście napad na telewizję. Jak takie zachowania są zgodne z waszym sumieniem. To jest niedopuszczalne. Natomiast jeśli słyszę te wielkie wasze słowa, to się zastanawiam … przecież to nie kampania wyborcza. Zajmijcie się Polską, a nie pustosłowiem, bo przecież widzicie te wzniosłe słowa są puste. Opamiętajcie się dla naszej kochanej ojczyzny. Już czas na to – powiedziała w krótkim wystąpieniu posłanka Kurowska.
Zamach nie na Polska TV tylko zamach na PiSTV
Cytat:
Po pierwsze to jest obrona demokracji. Nie ma demokracji bez pluralizmu mediów i bez silnych mediów antyrządowych. W każdej demokracji muszą być silne media antyrządowe. Tak się składa, że w Polsce to są media publiczne.
Zacne słowa Prezesa Pani Poseł, nie telewizja Polska jak Pani mówi, tylko ma być TV Antyrządowa oczywiście za publiczne pieniądze.
No bez przesady…..wystarczy…pora odpuścić
Takie jest prawo suwerena które PiS zawsze przywoływał niestety jest po innej stronie trzeba to zrozumieć