Po czternastu latach spędzonych za granicą powrócił do Jasła. Nostalgia, sentyment i głęboka miłość do rodzinnych stron stały się inspiracją do stworzenia utworu muzycznego, który poruszył serca mieszkańców miasta. Piosenka, która stworzył Patryk Leś to nie tylko opowieść o przeszłości, ale także refleksja nad zmianami, jakie zaszły w Jaśle na przestrzeni lat.
„Rodzina, dom, spokój” – te trzy słowa najlepiej oddają to, co Patryk czuje, myśląc o Jaśle. Choć przez lata mieszkał w różnych miejscach, to właśnie tutaj zawsze chciał wrócić. – Spędzając tu urlopy, zauważyłem, jak bardzo miasto opustoszało, dużo ludzi wyjechało za granicę – wspomina. Pamięta Jasło lat 90., tętniące życiem, pełne spotkań z przyjaciółmi, koncertów i plenerowych imprez. – Często wracałem myślami do tamtych lat, kiedy to miasto tętniło życiem – dodaje. To te wspomnienia ukształtowały jego poczucie tożsamości i miłość do miasta.
Wyjazdy za chlebem
W piosence pojawia się wers: „Większość wyjechała, opuściła rodzinny dom za chlebem, za sławą, gdzieś znaleźli własny kąt”. To smutna rzeczywistość, z którą przyszło się zmierzyć wielu mieszkańcom Jasła.
Głównym powodem wyjazdów były ograniczone możliwości zawodowe. Wielu młodych ludzi nie widziało dla siebie przyszłości w Jaśle. Po wejściu do Unii Europejskiej szukało dla siebie lepszych perspektyw za granicą – wyjaśnia Patryk.
Choć trudno było temu zapobiec, dostrzega, że coraz więcej osób decyduje się na powrót do rodzinnych stron.
Co wyróżnia Jasło?
Mimo upływu lat Jasło zachowało swój unikalny klimat. – Jest tu bezpieczniej i spokojniej niż w dużych miastach – podkreśla muzyk. Bezpieczeństwo, spokój i bliskość natury to atuty, które mogą skusić kolejnych mieszkańców do osiedlenia się tutaj na stałe. Wokół miasta roztacza się piękna przyroda, bliskość gór i szlaków turystycznych czyni Jasło miejscem idealnym dla osób ceniących aktywny wypoczynek. – Przebywając za granicą, bardziej doceniłem walory życia w Jaśle – przyznaje Patryk.
Jasło dla przyszłych pokoleń
Powrót do Jasła to nie tylko sentymentalna decyzja, ale również świadomy wybór miejsca do życia i założenia rodziny. Artysta ma nadzieję, że przyszłe pokolenia będą pamiętać Jasło jako miasto z duszą, pełne wartościowych ludzi i możliwości do rozwijania pasji.
– Chciałbym, żeby przyszłe pokolenia pamiętały Jasło jako miejsce z duszą, z ciekawą historią, pełne wartościowych ludzi – mówi nam Patryk Leś.
Marzy o tym, by w przyszłości powstało tu więcej inicjatyw wspierających młodych ludzi i by Jasło znów stało się miejscem, do którego ludzie chcą wracać, a nie z którego muszą wyjeżdżać. – Myślę, że jeżeli uda się stworzyć więcej miejsc pracy i rozwinąć infrastrukturę, Jasło może stać się miejscem atrakcyjnym do życia dla wielu rodzin – podsumowuje Patryk.
Jego piosenka to głos pokolenia, które pamięta inne Jasło, ale wciąż wierzy, że to miasto może odzyskać dawny blask. Może być inspiracją dla tych, którzy rozważają powrót do swoich korzeni i przypomnieniem, że dom to nie tylko miejsce, ale przede wszystkim ludzie i wspomnienia.
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy.