W niedzielę tuż po godzinie 13 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe dwóch kobiet, które zginęły tragicznie potrącone przez samochód. W ostatniej drodze 45-letniej Annie i jej 65-letniej matce Marii towarzyszyły tłumy mieszkańców całej gminy Kołaczyce. Urny z prochami kobiet spoczęły w rodzinnym grobowcu.
Do tragedii doszło 21 listopada w miejscowości Bieździadka (gm. Kołaczyce). Kobiety 45-letnia Anna i 65-letnia Maria poruszały się pieszo drogą powiatową, szły prawidłową stroną jezdni.
Tuż za nimi jechał 65-letni kierowca, który – jak informuje prokuratura – w wyniku manewru wyprzedzania wjechał w kobiety. Obydwie poniosły śmierć na miejscu.
Kobiety zostały potrącone od tyłu. Kierujący wjechał w nie z tak dużą prędkością, że cały przód samochodu osobowego został doszczętnie zniszczony.
Na pomoc ofiarom wypadku ruszyli świadkowie, następie akcję reanimacyjną kontynuowali policjanci, którzy pierwsi pojawili się na miejscu zdarzenia.
Kierujący pojazdem w momencie zdarzenia był trzeźwy. Mężczyzna przyznał się do spowodowania wypadku i złożył obszerne wyjaśnienia. Śledczy zastosowali wobec niego dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w kwocie 30 tys. zł. 65-letni sprawca śmiertelnego wypadku ma też nałożony zakaz opuszczania kraju.