Z jednej strony płyną prośby o walkę ze smogiem i dbanie o czyste powietrze, a z drugiej po 6 latach funkcjonowania zostaje zawieszony rządowy program, który finansował wymianę starych kopciuchów na ekologiczne systemy ocieplania budynków.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował, że od czwartku, 28 grudnia wstrzymuje nabór wniosków o dofinansowanie w ramach programu „Czyste Powietrze”. Wszystkie wnioski, które wpłynęły przed czasem wstrzymania naboru, zostaną rozpatrzone.
Wstrzymanie programu mocno zaniepokoiło organizację, która walczy o czyste powietrze. – Zatrzymanie programu Czyste Powietrze ma być receptą na jego naprawę? – pyta Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego – to skandaliczny pomysł, którego nie da się obronić. Antysmogowcy twierdzą, że rządowi brakuje pomysłu jak usprawnić proces naboru wniosków i wypłaty dotacji. Z roku na rok przybywa chętnych, którzy korzystają z programu. Liczba wniosków złożonych do “Czystego Powietrza” właśnie przebiła milion. Tygodniowo do programu spływa około sześć tysięcy wniosków.
Operator programu – Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej tłumaczy, że konieczna jest reforma programu. W planie jest m.in. obowiązek wypłaty zaliczki na konto beneficjenta, a nie wykonawcy. Jest też wprowadzenie limitów dotacji na poszczególne kategorie kosztów, wymóg posiadania danej nieruchomości przez co najmniej 3 lata. Fundusz zapowiada też, że będzie więcej kontroli osób, które otrzymają dotację oraz firm, które wykonują prace na zlecenie właścicieli nieruchomości.
– Chcemy położyć kres nadużyciom w programie Czyste Powietrze. Przeprowadziliśmy wzmożone kontrole, skutki nieprawidłowości to oddawane dotacje (wraz z odsetkami) lub zmniejszenie dofinansowania. Trzeba skończyć ze 100-procentowym dofinansowaniem na kilka domów, z wielokrotnym zawyżaniem rachunków przez nieuczciwych wykonawców za usługi i materiały. Z wymuszaniem pełnomocnictwa, na podstawie którego firmy dostawały zaliczkę na swój rachunek, znikały z rynku, a cała odpowiedzialność spadała na nieświadomego beneficjenta – wyjaśnia w komunikacie zastępca prezesa zarządu NFOŚiGW Robert Gajda.
Nie wiadomo kiedy dokładnie program ruszy. Instytucja przyjmująca wniosku podała, że ma być to wiosną przyszłego roku.