Dobiega końca samorządowa kampania wyborcza. Nasza redakcja zorganizowała debaty kandydatów w Gminie Brzyska i podjęła próbę organizacji debaty kandydatów na burmistrza Jasła. W przypadku Gminy Brzyska kandydaci wzorowo zaliczyli test na merytoryczną kampanię. Również w Gminie Kołaczyce wszyscy kandydaci usiedli do wspólnych dyskusji. Inaczej było w Jaśle. Gdzie na wezwanie do debaty odpowiedziało tylko dwóch kandydatów na burmistrza.
Konfrontacji kandydatów na stanowisko burmistrza Jasła oczekiwali mieszkańcy. Zarówno przed ogłoszeniem informacji o debacie, jak i po, otrzymaliśmy mnóstwo wiadomości. Ludzie oczekiwali, że mężczyźni, którzy chcą przez najbliższe 5 lat zarządzać ponad 30-tysięcznym miastem będą mieli odwagę na żywo opowiedzieć o swoich planach i odpowiedzieć na liczne pytania mieszkańców. Udział w debacie potwierdzili: Adam Kostrząb i Bogdan Ziemba. Swojego udziału nie potwierdzili: Krzysztof Czeluśniak, Andrzej Czernecki i Wojciech Zając. Inaczje było w Krośnie, gdzie wszyscy kandydaci na urząd prezydenta usiedli do wspólnej rozmowy.
Nasza redakcja zorganizowała cztery debaty na terenie gminy Brzyska: w Brzyskach, Błażkowej, Ujeździe oraz Wróblowej. W tych dwóch ostatnich miejscowościach zaprezentowali się kandydaci do rady z Dąbrówki, Lipnicy Dolnej, Kłodawy. Oprócz prezentacji chętnych do pracy w radzie gminy, swój program pokazali radni do powiatu oraz sejmiku województwa. Każdy z kandydatów miał 3 minuty. Inaczej było w przypadku kandydatów na wójta. Panowie mieli po 8 minut, a do tego na koniec spotkania odpowiadali na liczne pytania zgromadzonych.
Podczas ostatniego spotkania, we Wróblowej odbyło się podsumowanie cyklu debat. – Już starożytni rzymianie powiedzieli: Co wszystkich podobnie dotyczy, przez wszystkich winno być zatwierdzone. Zgoda w radzie, zgoda między radnymi a wójtem może tylko budować. Kampania właściwie dobiega końca, po wyborach – jak powiedział jeden z kandydatów – trzeba sobie podać rękę. Kto wygra to będzie miał to szczęście że wygrał, kto przegra, to będzie miał tego pecha że przegrał. Wyborcy zdecydują, taka jest prawda. Nie można się na nikogo obrażać. Na niego się nie obrażam, czy jest za mną czy przeciwko. Musimy zakasać rękawy i pracować dalej – powiedział 41-letni Waldemar Pięta, który startuje na wójta gm. Brzyska z Komitetu Lepsze Jutro dla Gminy Brzyska.
Z kolei 38-letni Krzysztof Rączka z KWW Rozwój Brzysk tak podsumował cykl debat: Gratuluje sobie i państwu całej kampanii. Decydując się kandydować nie spodziewałem się, że dojdziemy do takiego profesjonalnego poziomu. Pytałem sołtysa, czy sobie wyobrażał, że będą profesjonalne spoty. Sprawiło to, że kampania była trochę jak z telewizora. Tego gratuluje sobie i nam. Dziękuje wszystkim, którzy nas słuchali i oglądali, wytrzymywali, a było to raz nawet 4 godziny. Życzę wszystkim mądrych decyzji 7 kwietnia – zakończył Krzysztof Rączka.
Natomiast starający się o reelekcję 46-letni Rafał Papciak z KWW Razem dla Gminy Brzyska na finał debat powiedział: mieszkańcy gminy Brzyska zasługują na szczególny szacunek i uznanie, dlatego każdy z komitetów starał się wypaść jak najlepiej i przeprowadzić swoje kampanie w sposób profesjonalny. W Jaśle nie udało się zrobić takiej debaty, jakie u nas były 4. To świadczy o tym, że jesteśmy społeczeństwem otwartym, obywatelskim, lubimy dyskutować, dialog. Przez te wszystkie lata na to stawialiśmy: na rozmowę i wspólne podejmowanie decyzji, które służą wszystkim mieszkańcom. Zadbajmy o to, by tak było, by decyzje podejmowane przez samorząd służyły wszystkim mieszkańcom – powiedział na zakończenie Rafał Papciak.