Podczas pierwszej sesji rady Gminy Brzyska wybrano nowego przewodniczącego. Odbyło się też ślubowanie radnych i nowego wójta. – Ostatnie wybory pokazały, że ludzie chcą zmian, chcą podejścia innego do określonych rzeczy – mówił po zaprzysiężeniu Waldemar Pięta, nowy wójt Gminy Brzyska.
Zanim oddano głos nowemu gospodarzowi gminy, odbyło się ślubowanie radnych. Następnie wybrano przewodniczącego rady. Radny Rafał Wojdyła zgłosił na to stanowiska radnego Grzegorza Stanka. – Jestem przekonany, że to osoba odpowiednia na tę funkcję. Myślę, że będzie słuchał ludzi i współpracował z radą dla dobra gminy – opisał krótko kandydaturę radny z Ujazdu.
Grzegorz Stanek został jednogłośnie wybrany na nowego szefa rady. – Deklaruję współpracę z wójtem oraz pomoc w zakresie każdej sytuacji. Dziękuję za wybór na przewodniczącego – powiedział po głosowaniu G.Stanek.
Po ślubowaniu głos zabrał nowy gospodarz gminy. – Mieszkańców proszę, aby nie bali się mówić o swoich pomysłach, czy moich niedociągnięciach. Możecie to mówić poprzez radnych, czy sołtysów, bo oni mają najbliższy kontakt z ludźmi – mówił wójt Waldemar Pięta. Dziękował za poparcie w drugiej turze wyborów na poziomie ponad 80 procent.
– Zostało wykonane wiele inwestycji, szczególnie w ostatniej kadencji. Z samego Polskiego Ładu pozyskaliśmy wiele milionów. Otrzymaliśmy też środki z subwencji, szczególnie na gospodarkę wodno-ściekową – wspominał wójt Pięta. Dodawał, że dotacje były na poziomie 98 proc. całych inwestycji. Waldemar Pięta w swoim inauguracyjnym przemówieniu podziękował też poprzednikowi. – Dziękuję za te trzynaście i pół roku bycia wójtem. Za inwestycje, które przeprowadził. Przy jego zaangażowaniu pozyskaliśmy wiele funduszy – wracał pamięcią nowy gospodarz gminy Brzyska.
Zaznaczył, że gminę czekają duże inwestycje kanalizacyjne i wodociągowe. Wspomniał, że na tak duże roboty konieczne będzie pozyskanie funduszy zewnętrznych. – Z Krajowego Planu Odbudowy trzeba mieć 30 procent wkładu własnego – tłumaczy wójt W.Pięta. Wymieniał też, że władze gminy czeka dalsza część projektowania kanalizacji na Błażkową, część Ujazdu oraz Kłodawę. – Pełne skanalizowanie gminy to jest kilka kadencji. Jak nam historia pokazała: tego się nie da się zrobić w jednej kadencji czy w dwóch kadencjach – zaznaczył gospodarz gm. Brzyska.
Waldemar Pięta podziękował za niespodziewane huczne powitanie pod budynkiem gminy. – To było tak słynne, że ludzie nawet z Nowego Targu o to pytali – dodał wójt Pięta. I podsumował, że to wydarzenie mocno podniosło go na duchu
– Przed nami praca. Deklaruję chęć współpracy z każdym z radnych – dodał na zakończenie wójt Waldemar Pięta.