Pod hasłem „Stop Bezprawiu Koalicji 13 Grudnia” odbyło się w niedzielę spotkanie pod biurem europosła Bogdana Rzońcy w Jaśle. – Chcemy nagłośnić to wszystko, co dzieje się w tej chwili w Polsce. Jesteśmy bardzo zainteresowani rozwojem gospodarczym kraju. Jeśli widzimy, że zostaje wyłączony sygnał radiowy i telewizyjny, to absolutnie przypadek nie do zaakceptowania w normalnym kraju – powiedział nam Bogdan Rzońca, inicjator wydarzenia.
Europoseł przekazał nam, że kolejne takie spotkanie odbędzie się w marcu. – Chcemy ożywić dyskusję. To protest za wolną i silną gospodarczo Polskę – informował B.Rzońca. Dodaje, że PiS nie chce robić „żadnej awantury”. – Niech się Polacy zastanowią, czy rzeczywiście było tak źle w poprzednich latach i jak wyglądają obietnice nowej koalicji rządów Donalda Tuska, czy chodzi im o coś innego: by osłabić pozycję gospodarczą Polski – zastanawia się europoseł z Jasła.
– Jeśli minister Bodnar podejmuje decyzje, a później szuka podstaw prawnych, żeby te decyzje uzasadnić, to jest co najmniej śmieszne. Jeśli widzimy, że minister kultury Sienkiewicz podejmuje decyzje, które później powodują, że zarówno nowe władze telewizji jak i radia nie są zaakceptowane przez referendarza w KRS, to jest kompromitacja prawna tego rządu. Tak samo, jeśli nie mógł legalnie odwołać leganie zarządów TVP, PR i PAP, to pan Sienkiewicz podjął decyzję, by zlikwidować te instytucje. I znowu okazuje się, że ta decyzja jest bezprawna – przekazał nam europarlamentarzysta.
Europoseł z Jasła zwrócił się też wprost do ministra Adama Bodnara: maturzysta zdając maturę z wiedzy o społeczeństwie wie, jakie są źródła prawa: to jest Konstytucja i ustawy. Jeśli to się omija, to trzeba powiedzieć, że żyjemy Bantustanie. Na spotkaniu przed biurem B.Rzońcy pojawiła się też posłanka Maria Kurowska. – Koalicja sobie pozwalać jak chce, łamie prawo. Nie może być tak, że łamana jest Konstytucja, ustawy – twierdzi M.Kurowska.
Zdaniem posłanki ziemi jasielskiej działania rządu Donalda Tuska są niezgodne z prawem. – Jeśli idzie z góry coś takiego jak łamanie prawa, to idzie to w dół. Odkąd mamy siłowe rządy w Polsce? To jest cyrk – twierdzi posłanka Kurowska. Zaznacza, że kara dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika to kara za, że „kiedyś starali się wyłapywać ludzi, którzy okradali Polskę”.