Około godziny 16 do naszej redakcji zadzwonił zaniepokojony mieszkaniec Wróblowej (gm. Brzyska), który poinformował, że nisko nad domami przeleciał duży wojskowy samolot. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej przekazała, że do 5 maja na całym wschodzie kraju mogą wystąpić nieplanowane działania wojskowe.
Nad gminą Jasło, Kołaczyce i Brzyska na wysokości niespełna 900 metrów nad ziemią przeleciał wojskowy samolot transportowy CASA C-295. Polski Siły Zbrojne posiadają 16 tego typu maszyn (jedna rozbiła się w 2008 r. w Mirosławcu). Wydaje się, że mieszkańcy nie tylko powiatu jasielskiego, ale całego regionu muszą przyzwyczaić się do huku wojskowych maszyn latających.
Działania w powietrzu są związane z zapewnieniem bezpieczeństwa państwa. – Zalecane jest, by w przestrzeni niekontrolowanej klasy G w opublikowanych w AIP Polska przestrzeniach odpowiedzialności organów FIS, statki powietrzne utrzymywały nasłuch łączności fonicznej na odpowiednim kanale z odpowiednimi służbami. Dodatkowo zaleca się włączenie transpondera SSR działającego w modzie A, C lub S – informuje pilotów PAŻP. Ostrzeżenie jest skierowane dla pilotów statków powietrznych.
Do sprawy odniosło się też Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. – Opublikowane przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej ostrzeżenie nawigacyjne dla użytkowników przestrzeni powietrznej zostało opracowane i opublikowane w porozumieniu z Dowództwem Operacyjnym RSZ – informuje dowództwo wojskowe w serwisie X.
Wojsko tłumaczy, że „komunikat ma na celu ostrzeżenie cywilnych użytkowników przestrzeni powietrznej o możliwej intensywniejszej działalności wojskowych statków powietrznych we wschodnim jej obszarze, będącej odpowiedzią na sytuację zagrożenia na wschodniej granicy.”
Monitorują gdzie występują trwałe ogniska zarazy pis