– Olbrzymie wsparcie mentalne i pomoc finansowa, to było dużo więcej niż potrzebowaliśmy – podkreśla Karolina Machowska, mama 3-letniej Igi z Nienaszowa. Dziewczynka na nierefundowaną operację bioder potrzebowała ponad 90 tysięcy złotych. Ludzie dobrej woli nie zawiedli i internetową zbiórkę wsparło 768 osób. Do tego niezliczone datki podczas pikniku charytatywnego, zbiórka w kościele, licytacje czy zrzutka w czasie biegu.
-reklama-
– Cudowne jest to, że tyle osób się w to wszystko zaangażowało, poświęciło swój czas i i pomogło – mówi nam mama trzylatki. Iga z Nienaszowa 18 października przeszła pięć i półgodzinną operację rekonstrukcji stawu biodrowego. Do Wiednia Iga jechała normalnym samochodem, natomiast w drodze powrotnej była transportowana karetką, za który trzeba było zapłacić. Znalazły się osoby dobrego serca, które zapewniły transport sanitarny. Dziewczynka ma już ściągnięty gips, który był jej założony w czasie operacji. – Iga cały czas leży. Zaczynamy delikatnie pionizować bioderka, tak żeby dojść do zgięcia 90 stopni – opisuje pani Karolina.
Walka o pierwsze kroki
Za dwa tygodnie Iga razem z mamą jedzie do Wiednia. Lekarze mają ściągnąć łuski, które stabilizują biodra. Po powrocie do Polski rozpocznie się rehabilitacja, którą prowadzą specjaliści z Dukli.
Dziewczynka przeszła od urodzenia już trzy operacje. Pierwszą jeszcze już po paru godzinach od urodzenia. – W pierwszej dobie życia Iga miała zabieg zamknięcia przepukliny w Katowicach. Później przeszła – niestety nieudaną – operację w Krakowie, a kolejne już w Wiedniu – wymienia mama dziewczynki. Przed Igą jeszcze 3-4 zabiegi. Dziewczynka jest pod stałą kontrolą docenta Christopha Radlera.
Za rok Iga będzie miała zabieg wyciągnięcia śrub z prawego biodra oraz operację odkotwiczenia rdzenia kręgowego w Katowicach – Liczymy na to, że lewe biodro wytrzyma. Niestety z powodu tego, że Iga jest malutka i ma rozszczep kręgosłupa operacja dwóch bioder jednocześnie jest bardzo trudna i długa. Gdyby lewe biodro było w tak złym stanie jak prawe, musiały by być operowane jednocześnie. Ze względu na to, że to lewe bioderko wygląda lepiej, lekarze zdecydowali o rekonstrukcji tylko prawego. Iga nie może też dostać znieczulenia zewnątrz oponowego. Każda operacja jest pod narkozą – tłumaczy Karolina Machowska. – Można powiedzieć, że wszystko idzie ku dobrego. Jest coraz lepiej, docent Radler jest zadowolony z postępów – mówi mama Igi.
Kolejne badania
Również w przyszłym roku trzyletnia Iga z Nienaszowa będzie miała wykonany rezonans magnetyczny kręgosłupa. Przejdzie też zabieg wkręcania ślub w lewe bioderko. – Ale więcej będziemy wiedzieli na wiosnę – podkreśla pani Karolina. Dodaje jednak, że lekarze nie mogą zagwarantować, że dziewczynka będzie chodzić. – Składa się na to wiele czynników. Te zabiegi bardzo pomagają i ułatwią etap nauki chodzenia – tłumaczy nam K.Machowska. Wiadomo, że dziewczynka nie będzie mogła biegać, ale najważniejsze, że stanie na nogi. – Ona bardzo tego chce. Iga chciałaby sama zrobić pierwsze kroki, już jest znudzona tym, że musi leżeć – mówi mama dziewczynki.
Wsparcie fundacji
Iga odkąd skończyła trzy tygodnie życia jest rehabilitowana. Zrzutka na operację została zakończona, ale młoda mieszkanka Nienaszowa pozostaje pod opieką fundacji SiePomaga. Na rzecz dalszego leczenia Igi można wpłacać datki z 1,5 procenta. Jak to zrobić? Wystarczy w formularzu Pit wpisać Numer KRS0000396361 oraz Cel szczegółowy 1,5% – 0126771 Iga.