Policjanci z wydziału kryminalnego jasielskiej komendy ustalili i zatrzymali mężczyznę, który namawiał chłopca, aby wsiadł do jego samochodu. Mężczyzna usłyszał już zarzut i złożył wyjaśnienia.
O sprawie zrobiło się głośno po tym, jak jedna z mieszkanek powiatu poinformowała o nim w serwisie społecznościowym. – Moja znajoma jechała ze swoim dzieckiem w Zarzeczu koło Straży Pożarnej. Poboczem zauważyła biegnącego, płaczącego chłopca, za nim jechał mężczyzna ciemnym autem. Zatrzymała się obok chłopca, który był wystraszony i roztrzęsiony. Mężczyzna wówczas odjechał. Chłopiec krzyczał do niej , że ten pan chce go porwać i zabrać do domu. Wzięła chłopca do swojego samochodu i podwiozła do domu, który był niedaleko. Płacząc w aucie, chłopiec powiedział, że jakaś dziewczynka w szkole mu mówiła, że ją też, niedawno chciał jakiś pan porwać. Kilka samochodów wcześniej przejechało nie zwracając na chłopca uwagi. Sprawa jest zgłoszona na Policję. Znajoma jest już przesłuchana. Nie wiemy jak sprawa się potoczy i co z niej ostatecznie wyniknie ale na Jej prośbę przekazuję tą informację – relacjonowała internautka Agnieszka.
Odmówił i uciekł
Na internetowym wpisie się nie skończyło. Rodzice dziecka dzień po zdarzeniu zgłosili sprawę na policję. Poinformowali, że dzień wcześniej około godz. 13, w Zarzeczu, uczeń szkoły podstawowej został zaczepiony przez mężczyznę poruszającego się samochodem osobowym. Mężczyzna zaproponował chłopcu, by wsiadł do pojazdu. Uczeń odmówił i pobiegł w kierunku domu. Mężczyzna miał jechać za nim jeszcze przez krótki czas, a następnie odjechać w nieznanym kierunku.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Jaśle. Intensywne działania pozwoliły na ustalenie danych mężczyzny oraz samochodu, którym się poruszał.
Nie przyznał się
Zatrzymany przez policjantów 74-latek usłyszał zarzut usiłowania popełnienia przestępstwa uprowadzenia lub zatrzymania osoby małoletniej poniżej 15 roku życia. – Mężczyzna nie przyznał się i złożył wyjaśnienia, tłumacząc, że nie miał żadnych złych zamiarów i chciał jedynie podwieźć chłopca, ponieważ bardzo często zdarza mu się podwozić wielu ludzi – informuje mł. asp. Daniel Lelko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.
Dyrekcja Szkoły Podstawowej w Zarzeczu, do której uczęszcza chłopiec często przypomina dzieciom o zasadach bezpieczeństwa to obowiązek nauczyciela, wychowawcy. – Robimy to bardzo często. Opowiadamy jak zachować się na drodze, jak zachować się podczas drogi do domu – przekazała kilka dni temu Irena Inglot, Dyrektor Szkoły Podstawowej w Zarzeczu. I dodała, że przed dłuższym wolnym okresem każde klasy mają pogadanki na temat bezpieczeństwa. – Często pojawia się też policjant, który prowadzi prelekcje dotyczące bezpieczeństwa – podsumowała dyr. Inglot.